Przejdź do głównej zawartości

Kanapka mleczno-orzechowa, czyli wegański Knoppers

Witajcie!
Jak wszyscy wiedzą, większość "kultowych" batoników nie jest wegańska. O ile zweganizowanie Snickersa, Twixa, Bounty nie jest takimi wielkim problemem, o tyle problem pojawia się przy weganizowaniu batoników, które mają bardziej mleczny smak. Wydawało mi się, że uzyskanie takiego lekko kwaśnego, słodkiego smaku jest niemożliwe, a jednak- udało się! W mlecznej masie delikatnie czuć soję, ale w końcowy produkt smakuje jak oryginał! To dowód na to, że zweganizować da się absolutnie wszystko :)


Składniki:
8-12 łyżek wegańskiej Nutelli
4-5 łyżek mielonych orzechów laskowych
400 + 100 ml  mleka sojowego
1,5 łyżeczki octu
150 ml oleju o neutralnym smaku
3/4 szklanki mleka roślinnego w proszku (użyłam sojowego słodzonego, jeśli Wasze nie jest słodkie należy dodać czegoś słodzącego do smaku)
2,5 łyżeczki agaru (lub ilość, która jest podana na opakowaniu na 750 ml, czyli więcej niż producent sugeruje na taką ilość płynu, ponieważ agar troszkę inaczej żeluje przy dość sporej ilości tłuszczu)
1/2-1 tabliczka czekolady
Wafelki (ja kupiłam małe, kwadratowe, ale kształt i wielkość jest dowolna)

Do 400 ml mleka dodać ocet, odstawić na kilka minut, dolać olej i zmiksować. W garnuszku wymieszać 100 ml mleka sojowego i agar, podgrzać i gotować przez około 2-3 minuty. Po tym czasie jak najszybciej dodać do mleka z olejem i dokładnie zmiksować. Dodać mleko w proszku i ponownie zmiksować. Odstawić na około 15 minut, po tym czasie dokładnie wymieszać i odstawić na jeszcze około 15 minut. Na wafelki nakładać Nutellę wymieszaną z orzechami i kolejny wafelek, docisnąć, dociążyć i zostawić na 15 minut. Po tym czasie na wafelek wyłożyć krem mleczny i kolejny wafelek, który należy posmarować roztopioną czekoladą.

Smacznego!

 

Komentarze

  1. Kobieto, ja Cię uwielbiam <3 Powiedz mi tylko, jakiej firmy używasz agaru? Kupiłam raz i tak w smaku jechał glonami z tuńczykiem (przygotowyeałam na różne sposoby, różne ilości czasu gotowania itd.) i to było nie do zniesienia, bo rozumiem, że nie powinno sie go czuć?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, ile dokładnie mleka w proszku?

    OdpowiedzUsuń
  3. Serdecznie dziękuję za miłe słowa! Ja używam tego https://4-mmedia.frisco.pl/id,3553215/h,360/w,360/ z Auchan. Nie ma rybiego posmaku, ale różnie żeluje, w zależności od partii. Jednak jest póki co najlepszy, bo nie wpływa na kolor ani smak :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślisz, że zamiast agaru można dodać pektyny? Chcę to JUŻ a tylko pektyna w szafce :D Jeśli tak to ile tego dać?

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety nie używałam nigdy pektyn, więc niestety nie wiem jak one żelują

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wegański boczek

Witajcie! To mój pierwszy post na pierwszym blogu, więc wybaczcie jeśli jeszcze nie wszystko jest idealnie :) Zapraszam :) Zanim jednak przewiniecie dalej, zgaduj zgadula, z czego jest boczek? :) Przepis jest dość kontrowersyjny, zwłaszcza dla mięsożerców, bo jak my, weganie, śmiemy podrabiać mięso skoro decydujemy się go nie jeść?! Ano śmiemy, a nawet chcemy. Ja bekon zrobiłam ponieważ w Polsce ogólnie takie rzeczy są wciąż dość ciężko dostępne, a chciałam żeby moja kiedyś twarda i mięsożerna połówka spróbowała. Oczywiście nie zgadł co to jest :) Składniki: Bakłażan Olej Sól Przyprawy (ja użyłam mieszanki Kamisa z serii Grill Mates Kurczak Smoky Texan i papryki wędzonej, ale zamiast tej mieszanki można dodać ulubiony zestaw plus papryka wędzona i sól wędzona albo jeśli ktoś posiada to aromat dymu wędzarniczego) Bakłażana trzeba pokroić w cienkie plasterki, najlepiej zrobić to obieraczką odkrawając jeden plaster samej skórki(jest zbyt gorzka, żeby jej u

Wegeńska wołowina/kaczka w azjatyckim stylu (jak u "chińczyka", czyli tofu dla początkujących)

Witajcie! Kto z Was zastanawiał się jaki jest fenomen azjatyckich barów i tego niezwykłego smaku tofu, w którym ani trochę nie czuć charakterystycznego posmaku soi? Ja zastanawiałam się całkiem długo, razem z P., który w końcu podrobił smak, tyle, że nie tofu, a... wołowiny lub kaczki, w zależności od przypraw. Kiedy jadłam to pierwszy raz to dosłownie, odebrało mi mowę. Danie jest fenomenalne, pełne smaku i co dla mnie ważne, w ogóle nie czuć w nim tofu! Dla początkujących to idealne, bo chyba każdemu na początku wegańskiej czy wegetariańskiej drogi nieco przeszkadzał posmak tofu. Jeśli należycie do tej grupy, nie martwcie się, przyzwyczaicie się i po pewnym czasie przestaniecie go wyczuwać albo nie będzie Wam już przeszkadzał. Koniecznie spróbujcie!  Jeśli jesteście fanami mięsnych smaków, ale nie lubicie za bardzo kombinować na przykład z glutenem, lubicie proste, szybkie przepisy to to coś dla Was.  Składniki: Kostka tofu (180 lub 200 gram, ja użyłam tofu bio Polsoi)

Kotlet schabowy (seitan)

Witajcie! Dzisiaj przedstawiam Wam zdecydowaną gwiazdę w tradycyjnej kuchni polskiej, mianowicie pysznego, soczystego schabowego w chrupiącej panierce! Seitan czy w ogóle gluten to wciąż produkt mało "oswojony". Niektórzy myślą, że robi się go długo, że jest skomplikowany, ale tak naprawdę wszystko to tylko mity. Owszem samo przygotowanie go trochę trwa, ale to głównie czekanie, samej roboty jest przy nim tyle co przy prostszym cieście. Wystarczy wymieszać, ugotować, ostudzić i można smażyć! Sam seitan jest w swojej strukturze i smaku dość podobny do mięsa, jeśli nieco bardziej "gąbczasty", ale dzięki odpowiedniemu przygotowaniu jest to w zasadzie niewyczuwalne i schabowe naprawdę smakują jak schabowe. Do tego można zrobić nawet ogromnego schaba na cały talerz! Składniki: Szklanka glutenu(jeśli nie mamy samego glutenu to mniej więcej 700 g mąki pszennej) 2 cebule 1 ząbek czosnku 2 łyżeczki tahiny 1 łyżka pasty miso(można pominąć) Bulion warzyw