Przejdź do głównej zawartości

Jaglane kluski potrójnie czekoladowe

Witajcie!
Kolejna propozycja z użyciem kaszy jaglanej, tym razem na słodko. Potrójnie czekoladowe kluseczki, które w zasadzie wyglądają i smakują jak ciastka, takie wilgotne, mocno czekoladowe, cudowne, deserowe... Czekolada jest w cieście, w środku i jako polewa. Więcej czekolady już chyba nie mogłam użyć :) Z ciasta można uformować dowolny kształt, jednak serce jest jednym z najprostszych, wbrew pozorom. Zwłaszcza, że przy takiej ilości czekolady nikt nie zauważy, że serce jest nierówne! Same kluseczki są miękkie, ładnie i bezproblemowo się gotują, nie rozwalają się, nie sklejają, wykonanie zajmuje maksymalnie 10 minut plus czas gotowania. To wspaniałe danie nie tylko na walentynki! Do środka zamiast czekolady można włożyć owoce lub dżem. 


Składniki(na 15 dużych serc):
150 g suchej kaszy jaglanej
2-4 łyżek kakao
1-3 łyżeczek cukru
1/3-1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
5-10 łyżek mąki pszennej lub gryczanej
15 kostek czekolady lub kawałki owoców lub dżem

Kaszę ugotować według wskazówek na opakowaniu, odcedzić, poczekać aż trochę ostygnie i zblndować na gładką masę, dodać pozostałe składniki, oprócz mąk i kostek czekolady. Dodawać mąkę porcjami, najpierw pszenną lub gryczaną, później ziemniaczaną, tak, żeby ciasto miało konsystencję ciastoliny, u mnie wymagało to więcej mąki, bo musiałam do kaszy dodać trochę wody, żeby się zblendowało.
Z ciasta formować placki na dłoni(mniej więcej wielkości denka szklanki), na środek położyć kostkę czekolady lub owoc lub łyżeczkę dżemu, brzegi skleić razem, uformować kulkę i albo gotować w taki sposób albo uformować w dowolny kształt. Aby zrobić serduszko należy delikatnie rozgnieść kulkę, żeby powstał placek, z jednej strony uformować ostry koniec serca, a z drugiej palcem zrobić wcięcie pomiędzy dwoma zaokrąglanymi kawałkami serca. Serce można jeszcze udoskonalić palcami :) Wrzucać do wrzącej wody po 3-4 sztuki, gotować około 5-7 minut po wypłynięciu od czasu do czasu mieszając, żeby kluski nie przywarły. 



Sos to u mnie rozpuszczona czekolada wymieszana z dżemem malinowo-miętowym oraz z odrobiną mleka. 

Kluseczki najlepiej smakują na ciepło. 

Smacznego!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wegański boczek

Witajcie! To mój pierwszy post na pierwszym blogu, więc wybaczcie jeśli jeszcze nie wszystko jest idealnie :) Zapraszam :) Zanim jednak przewiniecie dalej, zgaduj zgadula, z czego jest boczek? :) Przepis jest dość kontrowersyjny, zwłaszcza dla mięsożerców, bo jak my, weganie, śmiemy podrabiać mięso skoro decydujemy się go nie jeść?! Ano śmiemy, a nawet chcemy. Ja bekon zrobiłam ponieważ w Polsce ogólnie takie rzeczy są wciąż dość ciężko dostępne, a chciałam żeby moja kiedyś twarda i mięsożerna połówka spróbowała. Oczywiście nie zgadł co to jest :) Składniki: Bakłażan Olej Sól Przyprawy (ja użyłam mieszanki Kamisa z serii Grill Mates Kurczak Smoky Texan i papryki wędzonej, ale zamiast tej mieszanki można dodać ulubiony zestaw plus papryka wędzona i sól wędzona albo jeśli ktoś posiada to aromat dymu wędzarniczego) Bakłażana trzeba pokroić w cienkie plasterki, najlepiej zrobić to obieraczką odkrawając jeden plaster samej skórki(jest zbyt gorzka, żeby jej u

Wegeńska wołowina/kaczka w azjatyckim stylu (jak u "chińczyka", czyli tofu dla początkujących)

Witajcie! Kto z Was zastanawiał się jaki jest fenomen azjatyckich barów i tego niezwykłego smaku tofu, w którym ani trochę nie czuć charakterystycznego posmaku soi? Ja zastanawiałam się całkiem długo, razem z P., który w końcu podrobił smak, tyle, że nie tofu, a... wołowiny lub kaczki, w zależności od przypraw. Kiedy jadłam to pierwszy raz to dosłownie, odebrało mi mowę. Danie jest fenomenalne, pełne smaku i co dla mnie ważne, w ogóle nie czuć w nim tofu! Dla początkujących to idealne, bo chyba każdemu na początku wegańskiej czy wegetariańskiej drogi nieco przeszkadzał posmak tofu. Jeśli należycie do tej grupy, nie martwcie się, przyzwyczaicie się i po pewnym czasie przestaniecie go wyczuwać albo nie będzie Wam już przeszkadzał. Koniecznie spróbujcie!  Jeśli jesteście fanami mięsnych smaków, ale nie lubicie za bardzo kombinować na przykład z glutenem, lubicie proste, szybkie przepisy to to coś dla Was.  Składniki: Kostka tofu (180 lub 200 gram, ja użyłam tofu bio Polsoi)

Kotlet schabowy (seitan)

Witajcie! Dzisiaj przedstawiam Wam zdecydowaną gwiazdę w tradycyjnej kuchni polskiej, mianowicie pysznego, soczystego schabowego w chrupiącej panierce! Seitan czy w ogóle gluten to wciąż produkt mało "oswojony". Niektórzy myślą, że robi się go długo, że jest skomplikowany, ale tak naprawdę wszystko to tylko mity. Owszem samo przygotowanie go trochę trwa, ale to głównie czekanie, samej roboty jest przy nim tyle co przy prostszym cieście. Wystarczy wymieszać, ugotować, ostudzić i można smażyć! Sam seitan jest w swojej strukturze i smaku dość podobny do mięsa, jeśli nieco bardziej "gąbczasty", ale dzięki odpowiedniemu przygotowaniu jest to w zasadzie niewyczuwalne i schabowe naprawdę smakują jak schabowe. Do tego można zrobić nawet ogromnego schaba na cały talerz! Składniki: Szklanka glutenu(jeśli nie mamy samego glutenu to mniej więcej 700 g mąki pszennej) 2 cebule 1 ząbek czosnku 2 łyżeczki tahiny 1 łyżka pasty miso(można pominąć) Bulion warzyw