Witajcie!
Dzisiaj chcę Wam zaprezentować kiełbasę, która ma właściwości całkiem jak normalna kiełbasa- można ją przyrządzać na ciepło podsmażając lub dodając do zapiekanek, pizzy, ale także na zimno, zwyczajnie na kanapki. Oprócz tego kiełbasa jest świetnym źródłem białka, może być przygotowana w wersji bezglutenowej, można także dowolnie dobierać przyprawy, według własnego gustu, nawet tłustość można dobrać samemu- ja zrobiłam kiełbasę w stylu krakowskiej suchej, ale można dodać nieco więcej oleju, wtedy kiełbasa będzie tłustsza, mniej "podsuszana". Można także wybrać metodę robienia jej- można przygotować ją na parze, w piekarniku lub pomieszać oba sposoby.
Konsystencja kiełbasy jest bardzo podobna do innych sojowych mięs, na przykład parówek, jest lekko sucha, ale niesamowicie dobra. Mimo, że nigdy nie lubiłam "prawdziwej" kiełbasy, ta jest genialna i już wyobrażam sobie ją w połączeniu z tofucznicą...
Składniki(na około 170-200g gotowej kiełbasy):
Pół szklanki mąki sojowej
4-5 łyżek glutenu lub 2-3 łyżki mąki kukurydzianej
1/3 szklanki wody
3-10 łyżek oleju
1 łyżeczka tahiny
1 łyżeczka pasty miso lub sosu sojowego
Łyżeczka papryki wędzonej
Pół łyżeczki mielonego kminku
Pół łyżeczki mielonego kardamonu
Pół łyżeczki lub jeden ząbek czosnku
Pół łyżeczki cebuli w proszku lub łyżka lub dwie drobno posiekanej świeżej
Pół łyżeczki kolendry mielonej
Pół łyżeczki imbiru
Pół łyżeczki majeranku
Ewentualnie mielone ziele angielskie, około 1/4 łyżeczki
Sól
Pieprz
Suche składniki, czyli mąki i przyprawy wymieszać w większej misce, mokre składniki wymieszać w kubku i połączyć z suchymi. Jeśli używamy więcej oleju, czyli chcemy, żeby nasza kiełbasa była bardziej tłusta musimy dać troszkę mniej wody. Masę wyrobić na ciasto, które konsystencją przypominać powinno świeże drożdże- powinno kleić się do siebie, ale nie do naszych rąk. Kiełbasę należy szczelnie obwinąć folią aluminiową tworząc z ciasta wałek, który po obwinięciu ma przypominać cukierek. Teraz jeśli chodzi o sposób przygotowania- możemy zrobić na na parze, należy je wtedy parować przez około 30-45 minut(zależnie od grubości kiełbasy), tak przygotowana kiełbasa będzie zbita, dość wilgotna, drugim sposobem jest upieczenie jej w piekarniku- także zawiniętą w folię kiełbasę należy piec również około 30 minut w 190 stopniach Celcjusza, później można jeszcze około 10 minut bez folii, taka kiełbasa będzie bardziej sucha i zbita niż ta przygotowana na parze. Można też obie metody połączyć i najpierw parować przez około 30 minut, a później piec w piekarniku około 20 minut, wtedy kiełbasa będzie jednocześnie zbita, trochę wilgotna, a trochę sucha, taka pomiędzy.
gdzie można dostać mąkę sojową? ewentualnie mając ziarna da się je jakoś przerobić na mąkę?
OdpowiedzUsuńMożna zrobić własną, w Internecie jest kilka przepisów, jednak ja swoją kupiłam w sklepie ze zdrową żywnością, za 500 g zapłaciłam chyba koło 7 zł, więc mimo wszystko nie bardzo opłacało się jej robienie, bo jest dość czasochłonne :) A poza tym jest w większości wege sklepów internetowych, na allegro, ogólnie jest dość łatwo dostępna :)
UsuńCzy można użyć innej mąki (może z ciecierzycy?)? Nie mogę sojowej.
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale myślę, że można spróbować, konsystencja będzie na pewno trochę inna, ale myślę, że można spróbować, tylko trzeba dopasować ilość wody, najlepiej zacząć od mniejszej i stopniowo dodawać, konsystencja powinna być też taka jak surowe drożdże albo plastelina :) Jeśli zrobisz taką wersję to koniecznie podziel się efektem!
Usuńnarobilas mi smaku... taki typ kielbas lubilam...wyglada swietnie! Gratuluje!
OdpowiedzUsuń