Przejdź do głównej zawartości

Ser wielozadaniowy

Witajcie!
Dzisiaj przepis na ser, który w zasadzie ciężko nazwać... Jest przepyszny, paprykowy, ciągnący się. Na zimno smakuje trochę jak serek topiony, jest gładki, lekko tłusty i ma charakterystyczną, kremową konsystencję serka topionego. Na ciepło z powodzeniem zmienia się w fondue, łatwo się rozpuszcza, nabiera płynnej konsystencji, ciągnie się jak mocno rozpuszczony ser i jest bardzo bogaty w smaku. Rewelacyjnie też smakuje zapieczony na pizzy albo na grzance czy zapiekance z piekarnika czy mikrofalówki. Może też być użyty jako sos do makaronu albo zapiekanek. 
Dlatego właśnie ciężko go nazwać inaczej, niż serem wielozadaniowym :)

Składniki:
2 średnie(raczej mniejsze) bataty, ugotowane na parze
400-500 ml wody (zależy od Waszego blendera i jego mocy, jeśli wlewacie więcej wody, użyjcie potem więcej agaru i mąki z tapioki)
4-5 łyżeczek agaru (jeśli użyliście więcej wody to i więcej agaru)
4-5 łyżeczek mąki z tapioki
Pól grillowanej papryki
1/3 kubka płatków owsianych
Papryka wędzona
Sól
Pieprz
4 łyżki płatków drożdżowych
Cebula granulowana lub suszona
Łyżeczka octu
Kurkuma
Ewentualnie ostry sos piri piri lub sproszkowane chilli 

Wszystkie składniki, oprócz agaru zmiksować na gładką masę, dodając tyle wody, żeby blender się nie spalił. Jeśli posiadacie mniejszy blender rozłóżcie wszystko na dwa miksowania, ja tak musiałam zrobić, ale nie jest to problemem. Przyprawy dodać według uznania, u mnie była to łyżeczka kurkumy, jedna i po półtorej łyżeczki cebuli, papryki, sosu piri piri plus sól i pieprz do smaku. Do garnka wlać około 4-5 łyżek wody, wymieszać z agarem, dokładnie wymieszać z serową masą i gotować przez około 7-10 minut, żeby aktywować agar i zaparzyć mąkę. Przelać do dowolnego pojemnika lub pojemników i po ostudzeniu przechowywać w lodówce. W zamkniętym pojemniku u mnie ser wytrzymał miesiąc, więc jest całkiem trwałym produktem. 


Nasze "naczynie" do fondue to pojemnik, chyba po jakimś deserze, i wieszak, więc w pełni z recyklingu :) Ser właśnie w takiej formie jest pyszny, płynny, ciągnący, chociaż na kanapce jest równie dobry, nie robi się go zbyt długo, wychodzi go całkiem sporo, można eksperymentować z przyprawami, dodać na przykład szczypiorku albo pomidorów suszonych. Przy tym jest zdecydowanie tańczy niż wegańskie serki do smarowania, które można kupić, a dodatkowo nie zawiera żadnej "chemii", konserwantów i tym podobnych. 
Smacznego!

P.S. W przyszłym tygodniu będą na blogu przepisy na sery pleśniowe(jeśli tylko do tego czasu zdążą sfermentować wystarczająco), zaczną się też przepisy na pierniczki(tylko muszę kupić foremki, wiecie może gdzie dostanę jakieś ładne i niedrogie? Najlepiej na sztuki? Będę wdzięczna za sugestie). W następnej kolejności będą przepisy na sery twarde, dojrzewające(bez obaw, tylko kilka dni) oraz miękkie, idealne do pizzy, sałatki, a także takie, których zrobienie zajmuje najwyżej 5 minut :)

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kotlet schabowy (seitan)

Witajcie! Dzisiaj przedstawiam Wam zdecydowaną gwiazdę w tradycyjnej kuchni polskiej, mianowicie pysznego, soczystego schabowego w chrupiącej panierce! Seitan czy w ogóle gluten to wciąż produkt mało "oswojony". Niektórzy myślą, że robi się go długo, że jest skomplikowany, ale tak naprawdę wszystko to tylko mity. Owszem samo przygotowanie go trochę trwa, ale to głównie czekanie, samej roboty jest przy nim tyle co przy prostszym cieście. Wystarczy wymieszać, ugotować, ostudzić i można smażyć! Sam seitan jest w swojej strukturze i smaku dość podobny do mięsa, jeśli nieco bardziej "gąbczasty", ale dzięki odpowiedniemu przygotowaniu jest to w zasadzie niewyczuwalne i schabowe naprawdę smakują jak schabowe. Do tego można zrobić nawet ogromnego schaba na cały talerz! Składniki: Szklanka glutenu(jeśli nie mamy samego glutenu to mniej więcej 700 g mąki pszennej) 2 cebule 1 ząbek czosnku 2 łyżeczki tahiny 1 łyżka pasty miso(można pominąć) Bulion warzyw...

Wegasa, czyli wegańska, wegetariańska kiełbasa paprykowa "wędzona" oraz biała

Witajcie! Zbliżają się święta Wielkanocne, a co za tym idzie część wegan i wegetarian będzie chciała poświęcić koszyczki. Tylko co do nich włożyć jeśli zazwyczaj to kiełbasa, jajka? Przepis na jajka idealne do koszyczka znajdziecie tutaj, babeczki pojawią się wkrótce, ale co zrobić z kiełbasą? Czym ją zastąpić? To wcale nie takie trudne! Wystarczy dosłownie kilka składników, przyprawy, trochę czasu i będziecie mogli włożyć do swojego koszyka wegasę, nie przyciągając tym samym żadnych spojrzeń w stylu "w koszyku musi być kiełbasa, a nie jakieś wege wymysły!". Oczywiście wegasa nadaje się także do jedzenia, w przeciwieństwie do większości kiełbas, które można kupić w sklepach. Jest smaczna na zimno, na kanapkach lub maczana w musztardzie i jedzona w stylu "wiejskim". Smaczna będzie także w tofucznicy, biała będzie idealna w żurku, obydwie sprawdzą się na ciepło, gotowane, smażone, w zapiekankach. Nie rozpadają się, nie rozpuszczają, nie tracą kształtu. Po podsmażen...

Wegański boczek

Witajcie! To mój pierwszy post na pierwszym blogu, więc wybaczcie jeśli jeszcze nie wszystko jest idealnie :) Zapraszam :) Zanim jednak przewiniecie dalej, zgaduj zgadula, z czego jest boczek? :) Przepis jest dość kontrowersyjny, zwłaszcza dla mięsożerców, bo jak my, weganie, śmiemy podrabiać mięso skoro decydujemy się go nie jeść?! Ano śmiemy, a nawet chcemy. Ja bekon zrobiłam ponieważ w Polsce ogólnie takie rzeczy są wciąż dość ciężko dostępne, a chciałam żeby moja kiedyś twarda i mięsożerna połówka spróbowała. Oczywiście nie zgadł co to jest :) Składniki: Bakłażan Olej Sól Przyprawy (ja użyłam mieszanki Kamisa z serii Grill Mates Kurczak Smoky Texan i papryki wędzonej, ale zamiast tej mieszanki można dodać ulubiony zestaw plus papryka wędzona i sól wędzona albo jeśli ktoś posiada to aromat dymu wędzarniczego) Bakłażana trzeba pokroić w cienkie plasterki, najlepiej zrobić to obieraczką odkrawając jeden plaster samej skórki(jest zbyt gorzka, żeby jej u...