Przejdź do głównej zawartości

Kopytka jaglane z azjatyckim akcentem

Witajcie!
Żałuje, że nie mogę Wam przesłać tego smaku, pierwszy raz żałuję aż tak bardzo... Jest rewelacyjny! Nie myślałam, że połączenie kopytek ze skwarkami, nori, sezamem i azjatyckimi sosami może być tak wspaniałe. A stanowczo jest! To chyba jedno z najlepszych dań jakie jadła zarówno ja jak i P. nie tylko na diecie wegańskiej. Smaki, które pozornie do siebie nie pasowały stworzyły integralną całość, przepyszną. To jest stanowczo danie, które zabierze Was w kulinarną podróż w świat smaków, bo choć ciężko sobie wyobrazić połączenie smaku skwarków i nori to jednak ono jest cudowne, dosłownie smakuje idealnie. 


Składniki(na około 20 sporych kopytek):
130-150 g suchej kaszy jaglanej
1/3-1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
3-6 łyżek mąki pszennej lub gryczanej
Sól
Pieprz
Opcjonalnie imbir, cynamon, szczypiorek, miso

Kaszę gotujemy według instrukcji na opakowaniu, czekamy aż trochę ostygnie, blendujemy na gładką masę, dodajemy przyprawy, mąkę pszenną lub gryczaną i porcjami ziemniaczaną. Masa powinna mieć konsystencję jak ciastolina, powinna się tylko trochę lepić. U mnie wymagało to więcej mąki, bo musiałam dodać trochę wody do blendowania kaszy. Z masy robimy wałki, lekko spłaszczamy, tniemy pod skosem. Wrzucamy do wrzącej wody w 2-3 porcjach, gotujemy przez około 3-6 minut po wypłynięciu, od czasu do czasu mieszając żeby nie przywarły do dna.

Skwarki:
Tofu wędzone
Sos sojowy
Papryka wędzona słodka
Czosnek

Tofu kruszymy, mieszamy sos sojowy z papryką(ja wymieszałam dwie łyżki ciemnego sos sojowego z 4-5 łyżkami wody, łyżeczką papryki i połową ząbka czosnku), wylewamy na tofu. Całość możemy zostawić na chwilę, ale nie jest to konieczne. Tofu z całym płynem wylewamy na patelnie z rozgrzaną łyżką oleju(uwaga na pryskający tłuszcz!). Smażymy około 10 minut na średniej mocy/ogniu aż większość płynu wyparuje. Skwarki smakują dokładnie jak "normalne".

Na talerz wylewamy sos chilli, układamy na nim kopytka. Posypujemy uprażonym na suchej patelni sezamem, skwarkami oraz pociętym w paski nori (ja użyłam nori Kimmy o smaku wasabi- dwa małe arkusze, czyli mniej więcej 1/4 normalnego płata nori). Do takich kopytek można podać także warzywa pokrojone w słupki i ulubiony sos, u nas był to sos imbirowy.


Smacznego!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wegański boczek

Witajcie! To mój pierwszy post na pierwszym blogu, więc wybaczcie jeśli jeszcze nie wszystko jest idealnie :) Zapraszam :) Zanim jednak przewiniecie dalej, zgaduj zgadula, z czego jest boczek? :) Przepis jest dość kontrowersyjny, zwłaszcza dla mięsożerców, bo jak my, weganie, śmiemy podrabiać mięso skoro decydujemy się go nie jeść?! Ano śmiemy, a nawet chcemy. Ja bekon zrobiłam ponieważ w Polsce ogólnie takie rzeczy są wciąż dość ciężko dostępne, a chciałam żeby moja kiedyś twarda i mięsożerna połówka spróbowała. Oczywiście nie zgadł co to jest :) Składniki: Bakłażan Olej Sól Przyprawy (ja użyłam mieszanki Kamisa z serii Grill Mates Kurczak Smoky Texan i papryki wędzonej, ale zamiast tej mieszanki można dodać ulubiony zestaw plus papryka wędzona i sól wędzona albo jeśli ktoś posiada to aromat dymu wędzarniczego) Bakłażana trzeba pokroić w cienkie plasterki, najlepiej zrobić to obieraczką odkrawając jeden plaster samej skórki(jest zbyt gorzka, żeby jej u

Wegeńska wołowina/kaczka w azjatyckim stylu (jak u "chińczyka", czyli tofu dla początkujących)

Witajcie! Kto z Was zastanawiał się jaki jest fenomen azjatyckich barów i tego niezwykłego smaku tofu, w którym ani trochę nie czuć charakterystycznego posmaku soi? Ja zastanawiałam się całkiem długo, razem z P., który w końcu podrobił smak, tyle, że nie tofu, a... wołowiny lub kaczki, w zależności od przypraw. Kiedy jadłam to pierwszy raz to dosłownie, odebrało mi mowę. Danie jest fenomenalne, pełne smaku i co dla mnie ważne, w ogóle nie czuć w nim tofu! Dla początkujących to idealne, bo chyba każdemu na początku wegańskiej czy wegetariańskiej drogi nieco przeszkadzał posmak tofu. Jeśli należycie do tej grupy, nie martwcie się, przyzwyczaicie się i po pewnym czasie przestaniecie go wyczuwać albo nie będzie Wam już przeszkadzał. Koniecznie spróbujcie!  Jeśli jesteście fanami mięsnych smaków, ale nie lubicie za bardzo kombinować na przykład z glutenem, lubicie proste, szybkie przepisy to to coś dla Was.  Składniki: Kostka tofu (180 lub 200 gram, ja użyłam tofu bio Polsoi)

Kotlet schabowy (seitan)

Witajcie! Dzisiaj przedstawiam Wam zdecydowaną gwiazdę w tradycyjnej kuchni polskiej, mianowicie pysznego, soczystego schabowego w chrupiącej panierce! Seitan czy w ogóle gluten to wciąż produkt mało "oswojony". Niektórzy myślą, że robi się go długo, że jest skomplikowany, ale tak naprawdę wszystko to tylko mity. Owszem samo przygotowanie go trochę trwa, ale to głównie czekanie, samej roboty jest przy nim tyle co przy prostszym cieście. Wystarczy wymieszać, ugotować, ostudzić i można smażyć! Sam seitan jest w swojej strukturze i smaku dość podobny do mięsa, jeśli nieco bardziej "gąbczasty", ale dzięki odpowiedniemu przygotowaniu jest to w zasadzie niewyczuwalne i schabowe naprawdę smakują jak schabowe. Do tego można zrobić nawet ogromnego schaba na cały talerz! Składniki: Szklanka glutenu(jeśli nie mamy samego glutenu to mniej więcej 700 g mąki pszennej) 2 cebule 1 ząbek czosnku 2 łyżeczki tahiny 1 łyżka pasty miso(można pominąć) Bulion warzyw