Przejdź do głównej zawartości

Wegańska Mozzarella w 5 minut + Sos serowy

Witajcie!
Na blogu był już przepis na Mozzarellę, ale to przepis, na który trzeba czekać, a czasem potrzebne jest nam coś na szybko, na już, bo już chce się nam zapiekanek, pizzy, sery gotowe nie wszędzie są dostępne, a do tego są dość drogie(choć nie do końca, bo w zasadzie są w cenie trochę lepszych żółtych, krowich serów). Tak czy siak każdy z nas czasem ma ochotę na ciągnący się, pyszny ser, który dodatkowo możemy zapiec i często to właśnie ser jest tym, za czym najbardziej tęsknimy jedząc wegańsko. 
Dlatego właśnie chcę Wam przedstawić przepis na ekspresową Mozzarellę, taką którą może zrobić każdy, nie potrzeba do tego szczególnych umiejętności kulinarnych, nie trzeba czekać. Ser jest od razu roztopiony, nie tężeje, można go używać na ciepło lub na zimno. Można zapiekać, używać do zapiekanek, pizzy, jako sos do makaronu, generalnie wszędzie tam gdzie potrzebujemy sera, który będzie się ciągnął, będzie kremowy i po prostu pyszny. 


Składniki:
 Szklanka mleka roślinnego(ja używałam sojowego)
2 łyżki mąki z tapioki
Sól
Pieprz
Czosnek
Ewentualnie olej i kilka kropli octu

Jeśli chcemy zrobić tłustszą wersję do blendera wlewamy mleko z kilkoma kroplami octu, miksujemy około minuty, dodajemy olej, miksujemy jeszcze minutę. Następnie dodajemy przyprawy i mąkę, miksujemy tak, żeby nie było grudek(jeśli robimy wersję bez oleju to ten krok pomijamy i miksujemy mleko z mąką i przyprawami). Jeśli chodzi o ilości, ja dodałam wszystkiego po szczypcie i użyłam czosnku granulowanego, bo nie chciałam, żeby w serze były cząstki czosnku, ale jeśli Wam to nie przeszkadza to możecie użyć świeżego. Po zmiksowaniu wszystko przelewamy na patelnię(szybciej zrobi się na patelni, ale możecie zrobić to w garnku) i gotujemy, cały czas mieszając około 5 minut, aż całość zgęstnieje. Generalnie wygląda to tak, że na początku zaczynają tworzyć się grudki, które dzięki mieszaniu po chwili zaczynają tworzyć gładki, ciągnący się ser. 



Jeśli chodzi o zdjęcie powyżej- to moja wersja sosu serowo pomidorowego. Powstała z połączenia Mozzarelli(wersji z olejem) z puszką pomidorów. Przepis jest banalnie prosty- 1,5 porcji Mozzarelli z przepisu powyżej pod koniec gotowania połączyłam z puszką pomidorów, bazylią i suszonymi pomidorami dla podbicia smaku.

Smacznego!

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wegański boczek

Witajcie! To mój pierwszy post na pierwszym blogu, więc wybaczcie jeśli jeszcze nie wszystko jest idealnie :) Zapraszam :) Zanim jednak przewiniecie dalej, zgaduj zgadula, z czego jest boczek? :) Przepis jest dość kontrowersyjny, zwłaszcza dla mięsożerców, bo jak my, weganie, śmiemy podrabiać mięso skoro decydujemy się go nie jeść?! Ano śmiemy, a nawet chcemy. Ja bekon zrobiłam ponieważ w Polsce ogólnie takie rzeczy są wciąż dość ciężko dostępne, a chciałam żeby moja kiedyś twarda i mięsożerna połówka spróbowała. Oczywiście nie zgadł co to jest :) Składniki: Bakłażan Olej Sól Przyprawy (ja użyłam mieszanki Kamisa z serii Grill Mates Kurczak Smoky Texan i papryki wędzonej, ale zamiast tej mieszanki można dodać ulubiony zestaw plus papryka wędzona i sól wędzona albo jeśli ktoś posiada to aromat dymu wędzarniczego) Bakłażana trzeba pokroić w cienkie plasterki, najlepiej zrobić to obieraczką odkrawając jeden plaster samej skórki(jest zbyt gorzka, żeby jej u

Wegeńska wołowina/kaczka w azjatyckim stylu (jak u "chińczyka", czyli tofu dla początkujących)

Witajcie! Kto z Was zastanawiał się jaki jest fenomen azjatyckich barów i tego niezwykłego smaku tofu, w którym ani trochę nie czuć charakterystycznego posmaku soi? Ja zastanawiałam się całkiem długo, razem z P., który w końcu podrobił smak, tyle, że nie tofu, a... wołowiny lub kaczki, w zależności od przypraw. Kiedy jadłam to pierwszy raz to dosłownie, odebrało mi mowę. Danie jest fenomenalne, pełne smaku i co dla mnie ważne, w ogóle nie czuć w nim tofu! Dla początkujących to idealne, bo chyba każdemu na początku wegańskiej czy wegetariańskiej drogi nieco przeszkadzał posmak tofu. Jeśli należycie do tej grupy, nie martwcie się, przyzwyczaicie się i po pewnym czasie przestaniecie go wyczuwać albo nie będzie Wam już przeszkadzał. Koniecznie spróbujcie!  Jeśli jesteście fanami mięsnych smaków, ale nie lubicie za bardzo kombinować na przykład z glutenem, lubicie proste, szybkie przepisy to to coś dla Was.  Składniki: Kostka tofu (180 lub 200 gram, ja użyłam tofu bio Polsoi)

Kotlet schabowy (seitan)

Witajcie! Dzisiaj przedstawiam Wam zdecydowaną gwiazdę w tradycyjnej kuchni polskiej, mianowicie pysznego, soczystego schabowego w chrupiącej panierce! Seitan czy w ogóle gluten to wciąż produkt mało "oswojony". Niektórzy myślą, że robi się go długo, że jest skomplikowany, ale tak naprawdę wszystko to tylko mity. Owszem samo przygotowanie go trochę trwa, ale to głównie czekanie, samej roboty jest przy nim tyle co przy prostszym cieście. Wystarczy wymieszać, ugotować, ostudzić i można smażyć! Sam seitan jest w swojej strukturze i smaku dość podobny do mięsa, jeśli nieco bardziej "gąbczasty", ale dzięki odpowiedniemu przygotowaniu jest to w zasadzie niewyczuwalne i schabowe naprawdę smakują jak schabowe. Do tego można zrobić nawet ogromnego schaba na cały talerz! Składniki: Szklanka glutenu(jeśli nie mamy samego glutenu to mniej więcej 700 g mąki pszennej) 2 cebule 1 ząbek czosnku 2 łyżeczki tahiny 1 łyżka pasty miso(można pominąć) Bulion warzyw