Przejdź do głównej zawartości

Probiotyk: zakwas imbirowy i piwo imbirowe(bezalkoholowe), czyli alternatywa dla słodkich napojów

Witajcie!
Tak jak obiecałam dodaję przepis na zakwas imbirowy i przy okazji piwo imbirowe. Oba napoje są probiotykami, czyli posiadają w swoim składzie między innymi bakterie kwasu mlekowego, które wpływają na poprawę flory bakteryjnej w jelitach, a co za tym idzie wpływają one na lepsze trawienie, obniżenie poziomu "złego" cholesterolu we krwi, wspomagają układ immunologiczny. Poza tym to zakwas imbirowy, więc posiada także wszystkie właściwości imbiru, czyli jest to skuteczny lek na przeziębienie, mdłości, także ułatwia trawienie, ma działanie antybakteryjne, rozgrzewa, poprawia krążenie, działa przeciwobrzekowo, wspomaga także odchudzanie i ułatwia dbanie o jamę ustną. Jak na jeden prosty napój to całkiem sporo, prawda? A do tego wszystkie napój jest naprawdę pyszny, mogą go pić także dzieci, jest słodki, gazowany i z powodzeniem może zastąpić sklepowe napoje. Można przygotować wiele wersji smakowych, można zrobić go przy użyciu gotowych bakterii lub zakwasić samodzielnie(wtedy trwa to dłużej), a kiedy już zakwas będzie gotowy możemy go karmić i produkować już bez przerwy. Wykonanie nie jest trudne, ale pamiętajcie NIE MOŻNA używać żadnych metalowych elementów, łyżeczek, sitek, zakrętek, kompletnie niczego. Butelki najlepsze będą szklane.
Jeśli chodzi o cukier, przeczytałam na jakimś blogu bardzo mądrą rzecz odnośnie tego- cukier nie jest dla nas, cukier jest dla bakterii, które się nim żywią i dzięki temu może zajść proces fermentacji. Ja mimo wszystko zrobiłam zakwas dodając rodzynki, sprawdzą się także daktyle, ale ma on nieco inny smak niż ten z użyciem cukru. Niemniej można użyć rodzynek lub daktyli, jednak najprościej użyć cukru, smak dzięki temu też jest najlepszy. Nie potrafię powiedzieć ile cukru zostaje w napoju, a ile jest rozkładanego przez bakterie- ja użyłam minimalnej ilości cukru i napój w ogóle nie jest słodki.
 Post nie jest w żadnym wypadku sponsorowany, polecam Wam Kwas ze strony Zakwaski, ponieważ to nie jest pierwszy produkt kupowany od nich. Wszystkie bakterie były super, także kontakt z firmą jest bardzo dobry, odpisują szybko, rzeczowo, chcą pomóc, dlatego serdecznie polecam. Swoje bakterie kupiłam stacjonarnie w Opolu w sklepie Green Peas, który również bardzo serdecznie Wam polecam, bo ceny są więcej niż w porządku, asortyment także jest super!

Jeśli chodzi o smak, ten napój smakuje dokładnie jak piwo imbirowe dostępne w niektórych sklepach z tą różnicą, że to domowe zawiera dodatkowo bakterie. My pijemy po pół szklanki zakwasu dziennie. 


Składniki na zakwas(3l):
3 litry wody
6-10 łyżeczek startego, świeżego imbiru
6 łyżek cukru

1 litr wody zagotowujemy, ściągamy ze źródła ciepła, dodajemy starty imbir i cukier. Wlewamy 2 litry wody mineralnej niegazowanej(w normalnej temperaturze, pokojowej) i Kwas(do buteleczki nalewamy trochę wody, mieszamy i wlewamy tak, żeby proszek nie został w buteleczce). Zakwas zostawiamy na 16-24 godzin w ciepłym, ciemnym miejscu. Butelkę najlepiej zakryć gazą lub filtrem do kawy i gumką recepturką. Nie wolno używać metalowych zakrętek. Po tym czasie zakwas możemy przechowywać w lodówce. Jeśli zużyjemy część kwasu i będziemy chcieli kontynuować jego produkcję uzupełniamy zużytą wodę, dodajemy 5-6 łyżek cukru i 3-6 łyżeczek startego imbiru. Zostawiamy na 16-24 godzin w ciepłym i ciemnym miejscu. Jeśli chcemy przez dłuższy czas przechowywać zakwas w lodówce musimy raz w tygodniu dodawać do niego łyżkę cukru i trochę imbiru. Nie mam pojęcia czy zakwas ma jakiś termin przydatności do spożycia, bo u mnie jest już dość długo i nic się z nim nie dzieje, bo bakterie go konserwują.

ALBO

1 litr wody
8-10 łyżeczek imbiru
0,5 (+ 7-10 łyżek) szklanki cukru(może być brązowy)

Szklankę wody zagotować, zdjąć ze źródła ciepła, wrzucić połowę imbiru, cukier, wymieszać dopełnić wodą mineralną do litra(w temperaturze pokojowej). Trzymać w ciepłym, ciemnym miejscu przez około 5-7 dni codziennie dodając łyżeczkę imbiru i łyżkę cukru. Ten zakwas można tak samo trzymać w lodówce i wykorzystać do produkcji następnych porcji zakwasu. 

Aby przygotować piwo imbirowe wystarczy odlać około szklanki zakwasu, dodać do niego cukier, syrop daktylowy, syrop klonowy, z agawy lub inny dowolny słodzik do smaku i dopełnić do litra gazowaną wodą. 

Smacznego!

Komentarze

  1. "1 litr wody zagotowujemy, dodajemy starty imbir i cukier. "
    Pytanie, czy imbir i cukier zagotowujemy z woda, czy dodajemy do gorącej wody, czy dodajemy dopiero jak się woda ochłodzi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zagotowujemy, wyłączamy i dodajemy, później dolewamy resztę wody :)

      Usuń
  2. A jęli zamiast cukru chce dodać rodzynki czy daktyle to ile ich powinnam użyć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja użyłam 2 łyżek około. To znacznie zmienia smak, wtedy zakwas smakuje trochę bardziej jak kwas chlebowy, ale też jest smaczny :)

      Usuń
    2. Dziękuję. Spróbuję obu wersji:-)

      Usuń
  3. Czy korzystając z gotowego Kwasu mogę dodać cukier brązowy nierafinowany czy też musi być zwykły biały?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, można dodać brązowego.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wegański boczek

Witajcie! To mój pierwszy post na pierwszym blogu, więc wybaczcie jeśli jeszcze nie wszystko jest idealnie :) Zapraszam :) Zanim jednak przewiniecie dalej, zgaduj zgadula, z czego jest boczek? :) Przepis jest dość kontrowersyjny, zwłaszcza dla mięsożerców, bo jak my, weganie, śmiemy podrabiać mięso skoro decydujemy się go nie jeść?! Ano śmiemy, a nawet chcemy. Ja bekon zrobiłam ponieważ w Polsce ogólnie takie rzeczy są wciąż dość ciężko dostępne, a chciałam żeby moja kiedyś twarda i mięsożerna połówka spróbowała. Oczywiście nie zgadł co to jest :) Składniki: Bakłażan Olej Sól Przyprawy (ja użyłam mieszanki Kamisa z serii Grill Mates Kurczak Smoky Texan i papryki wędzonej, ale zamiast tej mieszanki można dodać ulubiony zestaw plus papryka wędzona i sól wędzona albo jeśli ktoś posiada to aromat dymu wędzarniczego) Bakłażana trzeba pokroić w cienkie plasterki, najlepiej zrobić to obieraczką odkrawając jeden plaster samej skórki(jest zbyt gorzka, żeby jej u

Wegeńska wołowina/kaczka w azjatyckim stylu (jak u "chińczyka", czyli tofu dla początkujących)

Witajcie! Kto z Was zastanawiał się jaki jest fenomen azjatyckich barów i tego niezwykłego smaku tofu, w którym ani trochę nie czuć charakterystycznego posmaku soi? Ja zastanawiałam się całkiem długo, razem z P., który w końcu podrobił smak, tyle, że nie tofu, a... wołowiny lub kaczki, w zależności od przypraw. Kiedy jadłam to pierwszy raz to dosłownie, odebrało mi mowę. Danie jest fenomenalne, pełne smaku i co dla mnie ważne, w ogóle nie czuć w nim tofu! Dla początkujących to idealne, bo chyba każdemu na początku wegańskiej czy wegetariańskiej drogi nieco przeszkadzał posmak tofu. Jeśli należycie do tej grupy, nie martwcie się, przyzwyczaicie się i po pewnym czasie przestaniecie go wyczuwać albo nie będzie Wam już przeszkadzał. Koniecznie spróbujcie!  Jeśli jesteście fanami mięsnych smaków, ale nie lubicie za bardzo kombinować na przykład z glutenem, lubicie proste, szybkie przepisy to to coś dla Was.  Składniki: Kostka tofu (180 lub 200 gram, ja użyłam tofu bio Polsoi)

Wegasa, czyli wegańska, wegetariańska kiełbasa paprykowa "wędzona" oraz biała

Witajcie! Zbliżają się święta Wielkanocne, a co za tym idzie część wegan i wegetarian będzie chciała poświęcić koszyczki. Tylko co do nich włożyć jeśli zazwyczaj to kiełbasa, jajka? Przepis na jajka idealne do koszyczka znajdziecie tutaj, babeczki pojawią się wkrótce, ale co zrobić z kiełbasą? Czym ją zastąpić? To wcale nie takie trudne! Wystarczy dosłownie kilka składników, przyprawy, trochę czasu i będziecie mogli włożyć do swojego koszyka wegasę, nie przyciągając tym samym żadnych spojrzeń w stylu "w koszyku musi być kiełbasa, a nie jakieś wege wymysły!". Oczywiście wegasa nadaje się także do jedzenia, w przeciwieństwie do większości kiełbas, które można kupić w sklepach. Jest smaczna na zimno, na kanapkach lub maczana w musztardzie i jedzona w stylu "wiejskim". Smaczna będzie także w tofucznicy, biała będzie idealna w żurku, obydwie sprawdzą się na ciepło, gotowane, smażone, w zapiekankach. Nie rozpadają się, nie rozpuszczają, nie tracą kształtu. Po podsmażen